Najlepsza gra na PC :
Battlefield 4
W tym roku, nie ukrywam, ilość moich osobistych kandydatów była duża, głównie z uwagi na godną pochwały liczbę gier z ulubionych serii, czy też produkcji po prostu długo i niecierpliwie przeze mnie wyczekiwanych. Jednak tytuł mojej osobistej "GRY ROKU" może być tylko jeden i spadł na kandydata, po którym najmniej bym się tego spodziewał. Nie ukrywam, jakimś ogromnym fanem serii Battlefield dotychczas nie byłem - posiadam w kolekcji wszystkie "ostatnie" części, czyli Bad Company 2 oraz BF3, i głównie to ta "pewność" marki była powodem, dla którego skusiłem się na Battlefield 4, w pierwszym moim odczuciu dość wtórnego i wnoszącego niewiele względem poprzedniej odsłony. I to chyba właśnie ten brak kolejnych "rewolucji", na rzecz ewolucji, zarówno ze strony rozgrywki, jak i silnika produkcji, sprawił, że Battlefield 4 jest jednym z najlepszych FPS w jakie grałem w całej swojej wieloletniej karierze gracza. Produkcja ma bardzo ciekawą kampanię Single Player, która wciąga jak diabli i w moim odczuciu przebija usilną "głębię" każdego Call of Duty - a to dopiero sam początek początek zalet. Mamy świetne zrównoważenie każdej broni, oraz dopracowany i dopieszczony silnik gry, który z jednej strony "może więcej" ( całe otoczenie do zrównania z ziemią ), a z drugiej ma bardziej rozsądne wymagania sprzętowe. No i najważniejsze - Multiplayer jest dopracowany w każdym najmniejszym calu, od różnorodnych, pięknych map aż po świetną konstrukcję matchmakingu, która łączy graczy doświadczonych z doświadczonymi, a "zielonych" z "zielonymi". Moim osobistym rekordem łącznego grania w sieciowego FPS był Modern Warfare 3, w którym "nabiłem" około 16 godzin. Jeżeli zaś chodzi o tegorocznego laureata mojej "Gry Roku" to czuję, że spędzę nad nim tyle czasu, ile na ogół spędzałem tylko przy produkcjach jak Skyrim czy Dark Souls. Polecam absolutnie każdemu graczowi - niech żyje nowy król gatunku FPS !
Najlepsza gra-horror :
Dead Space 3
Jakość Dead Space 3, podejście do produkcji, jej klimat, rozbudowanie rozgrywki i zakończenie całej serii - to wszystko było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, i nie spodziewałem się, że Visceral Games zakończą naszą pięcioletnią podróż z serią z takim przytupem i klasą. Względem Dead Space 2, opisywana tutaj odsłona jest ogromnym skokiem naprzód - jest o wiele bardziej wielowątkowa, ciekawa, zróżnicowana, oraz przede wszystkim - dłuższa, a także ma większy potencjał "replayability", innymi słowy - chce się ją skończyć jeszcze jeden i jeszcze kolejny raz. Mamy misje poboczne ( co dotychczas w żadnym horrorze się nie zdarzyło! ), mamy możliwość budowania i ulepszania własnej broni ( od karabinków z latarką aż po szturmowo-lasero-strzelbo-granatniki z miotaczami ognia ), mamy o wiele większą różnorodność lokacji ( miasto, cmentarzysko statków, skuta lodem planeta, świątynie, bazy... ) - podsumowując, Dead Space 3 jest IX symfonią Visceral Games, jej największą, najlepszą i najbardziej "dopieszczoną" odsłoną. Na dodatkowy plus zasługuje fakt, że produkcja ma jedno z najlepszych i najbardziej "godnych" zakończeń serii, jakie tylko można było dla uniwersum Dead Space stworzyć. Dla każdego fana horrorów, dla każdego szanującego się gracza oraz każdej osoby, która lubi gry przechodzić wielokrotnie - produkcja absolutnie obowiązkowa.
Najlepsza konwersja na PC :
Injustice: Gods Among Us Ultimate Edition
Injustce: Gods Among Us był jedną z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie produkcji na PC w roku 2013. Jeżeli nie najbardziej wyczekiwaną, obok Batman: Arkham Origins. Po opiniach, po logo studia NetherRealm, oraz po tym, że jestem ogromnym fanem komiksów DC - nie mógłbym wymarzyć sobie doskonalszej dla mnie gry. Miałem tylko obawy co do jakości konwersji - wydany parę miesięcy wcześniej Mortal Kombat Komplete Edition był fajną niespodzianką dla graczy PC ( pierwszy MK wydany na komputer od 1997... ), jednak jakość produkcji pozostawiała wiele do życzenia - kulało toporne sterowanie, kulała szybkość działania gry, kulała grafika i wymagania sprzętowe.. Jednak tak, jak Mortal Kombat jakościowo nieco odstawał od ogólnie przyjętych norm, tak Injustice został przeniesiony na grunt PC w sposób zachwycający - pomimo, że gra raczej wymaga pada, to na klawiaturze jak najbardziej da się grać, poprawiono także działanie gry, dopracowano jej silnik, pozbawiono produkcję wszystkich błędów, jakie miał MK - świetny pokaz faktu, że nie dość, że NetherRealm tworzy najlepsze bijatyki wszechczasów, to jeszcze dba o graczy PC i uczy się na błędach. A fakt, że w 4 dni "nabiłem" w Injustice prawie 20 godzin najlepiej dowodzi faktu, że jest to idealna produkcja dla każdego fana bijatyk oraz gier ze świata Batmana, Supermana i spółki. Szczerze i gorąco polecam - kupicie i wsiąkniecie jak w bagno, niezależnie czy gracie ze znajomymi, czy sami.
Najlepsza gra RPG :
The Incredible Adventures of Van Helsing
Rynek gier tych mniejszych twórców jest dla mnie ogromnym morzem pełnym płotek różnej maści, oraz małej ilości okazów, które okazują się o wiele większe, niż człowiekowi się wydaje na początku. Taki jest Minecraft, taki jest Outlast, taka jest Amnesia, oraz taki własnie jest The Incredible Adventures of Van Helsing. Kupując tą produkcję za około czterdzieści złotych nie miałem bladego pojęcia, że rozpoczynam swoją przygodę z grą, która jakością wykonania oraz grywalnością dorasta do poziomu tytułów takich jak Diablo 3 czy Wiedźmin. Jest to z pewnością najlepszy obok serii Diablo hack n' slash w jakiego kiedykolwiek grałem. Jest bardzo rozbudowany ( ilość misji pobocznych przypomina bardziej MMORPG niż "Diabloida" ), jest dopracowany ( nie licząc początkowych problemów z połączeniem internetowym ), jest niewiarygodnie grywalny ( ta gra wciąga jak odkurzacz... ), ma absolutnie zachwycający klimat ( zderzenie oryginalnego Van Helsinga, Wiedźmina i Monty Pythona ), oraz, co też na pewno trzeba zaliczyć na plus - jest tani jak barszcz przy tym, ile zabawy oferuje. Jeżeli chcecie kupić grę, która zapewni wam kilkadziesiąt godzin naprawdę przedniej radochy z siekania, oraz wydać na nią mniej niż pięćdziesiąt złotych, to "Incredible Adventures of Van Helsing" jest absolutnym, bezkonkurencyjnym pewniakiem.
Najlepsza gra akcji :
Batman: Arkham Origins
Druga gra na licencji DC w moim zestawieniu, jednak jak najbardziej zasłużenie - jest to z pewnością najciekawsza i największa gra akcji, w jaką grałem w tym roku, oraz definitywnie najlepsza część trylogii Batman Arkham. Od pierwszej minuty gra wgniotła mnie w fotel i nie puściła przez całe 30 godzin, które spędziłem na kampanii oraz zbieraniu Pakietów Danych ( które są główną "znajdźką" zamiast Zagadek z poprzednich odsłon ). Jest to w dodatku najlepiej przeprowadzona i wykreowana klimatycznie gra o Batmanie, jaka powstała kiedykolwiek - stworzono ciężki, duszny klimat mrocznego Gotham, oraz upodobniono postać Batmana, od charakteru po strój, do wizji stworzonej przez Christophera Nolana. I przyznaję bez bicia, że rezygnacją z "komiksowej" wizji Batmana na rzecz czegoś bliższego filmowi byłem zachwycony. A nie tylko na Batmanie się podobieństwa do filmu kończą, także przeciwnicy bohatera, jak Bane czy Joker, przeżyli gruntowną przemianę z tandetnej już nieco wizji w komiksach czy Arkham Asylum na rzecz prawdziwych łotrów i terrorystów rodem z trylogii "Mrocznego Rycerza". Sama rozgrywka także została usprawniona, przyspieszona oraz odświeżona, dzięki czemu walka straciła na monotonności, a zyskała na tempie, tak samo w sandboksowym Gotham City jest cały czas coś do zrobienia, czy to różnorakie i bardzo rozbudowane misje poboczne, zdarzenia losowe lub zbieranie Pakietów oraz wyszukiwanie informatorów Człowieka Zagadki. Kochacie Batmana, kochacie filmy Nolana, lub kochacie świetne, rozbudowane gry przygodowe ? Batman: Arkham Origins będzie dla Was strzałem w dziesiątkę.
"Złoty Ninja" - gra niepasująca do żadnej kategorii, jednak zasługująca na miejsce w rankingu :
LEGO Marvel Super Heroes
Bardzo lubię gry z serii "Lego" - zapewniają przyjemną, niezobowiązującą zabawę w lubianym uniwersum, niezależnie od tego, czy mowa o Star Wars, o Indianie Jones, o DC czy o świecie Władcy Pierścieni. To "Lego" w nazwie jest też czymś w rodzaju znaku jakości, bowiem niezależnie od tego, o której z "legoskowych" gier mówimy ( poczynając od Lego Star Wars ), to mamy do czynienia w produkcją, która jest co najmniej bardzo dobra, bardzo ładna, oraz bardzo grywalna. Co zaskakujące, każda kolejna gra z serii jest też coraz lepsza - coraz bardziej rozbudowana oraz zróżnicowana. Tą tendencję można było już dostrzec w grze Lego Lord of the Rings, która moim osobistym zdaniem jest najlepszą grą ze świata wykreowanego przez Tolkiena - produkcja bije na głowę nawet legendarnego Return of The King, czy Bitwę o Śródziemie. Tak samo, a nawet jeszcze lepiej, jest w przypadku opisywanego tutaj Lego Marvel Super Heroes - bez wątpienia, bez wahania, oraz z czystym sumieniem powiedzieć mogę, że jest to najlepsza gra na licencji Marvel, jaka wyszła kiedykolwiek, i na głowę bije każdego Spider-Mana, Iron Mana ( dalej mam w pamięci tą produkcję z 2008 roku, koszmar.. ), czy X-menów. Mamy świetne, zróżnicowane misje, gdzie każdy znajdzie coś co pokocha, niezależnie czy jego ulubieńcem jest Iron Man ( jak ja ), Thor, Spider-Man czy Kapitan Ameryka. Mamy ogromny, całkowicie otwarty świat gry, po którym możemy się poruszać pieszo, pojazdami, po sieciach czy latając ( system latania zasługuje na owacje na stojąco, prosty i intuicyjny, a radość ze śmigania między wieżowcami jest nie do opisania ). Mamy ogromną ilość dodatkowych zadań do zrobienia, klocków do zebrania, rekordów do pobicia, miejsc do zwiedzenia, oraz postaci do odblokowania. Z całego serca polecam tą grę - jest to idealna gra, żeby się odprężyć, dobrze bawić, oraz wcielić w ulubionego superbohatera z uniwersum Marvel.
Produkcji zasługujących na uwagę było oczywiście więcej - był Far Cry: Blood Dragon, był kolejny Assassin's Creed, były dwie nowe odsłony Resident Evil, Crysis 3, dodatek do Starcraft 2, Devil May Cry, oraz wiele, wiele innych gier, którym warto się przyjrzeć i dać szansę. Jednakże w moim odczuciu i wedle mojej osoby, to wymienione wyżej produkcje zasługują na miano "gier roku" w które zagrać zdecydowanie warto, i są gwarancją dobrze wydanych pieniędzy, które zwrócą się godzinami doskonałej zabawy. Warto się też zabrać za te gry, bowiem rok 2014 dla graczy szykuje się jeszcze bardziej obfity - przed Nami Watch_Dogs, Dark Souls 2, Wiedźmin 3, Dragon Age 3, dodatek do Diablo 3... A to dopiero parę z parudziesięciu tytułów, które już zostały zapowiedziane.
W kolejnym, 2014 roku, każdemu graczowi chciałem życzyć tego, co mu najbardziej potrzebne - wolnego czasu, środków na spełnianie "growych" marzeń, jak najwięcej miłych niespodzianek, jak najmniej rozczarowań, oraz oczywiśćie - wielu, wielu godzin pełnych satysfakcji podczas gry.